|
mistake9.moblo.pl
Bo uwielbiam ten moment w którym uśmiechasz się tylko i wyłącznie dla tego bo ja uśmiecham się do Ciebie...
|
|
|
Bo uwielbiam ten moment, w którym uśmiechasz się tylko i wyłącznie dla tego, bo ja uśmiecham się do Ciebie...
|
|
|
Piękność Twoich oczu jest nie do zniesienia.
|
|
|
- Czemu się tak uśmiechasz?
- Bo mam powód do szczęścia!
- Jaki?
- Zaczyna się na ' T ', a kończy na ' Y ' ;- ***
|
|
|
- Dlaczego za mną idziesz?
- Chciałem powiedzieć Ci, że Cię Kocham.
- Widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki.
- Jakiej przyjaciółki?
- Jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą.
- Ale tu nikogo nie ma.
- Widzisz, gdybyś mnie kochał, nigdy byś się nie odwrócił...
|
|
|
Już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'Kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów, a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzać każdego dnia razem bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o żadną głupotę, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem...'
|
|
|
teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok, że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy, że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.
|
|
|
czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód. i nieważne, jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było. po prostu trzeba .
|
|
|
I może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie i zapomnisz, że istniał Ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
|
Tęsknisz ? - Tylko gdy oddycham
|
|
|
z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą że sobie bez niego poradzisz zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz a Ty nie wychodzisz z pokoju łudząc się że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić że jego już nie ma./abstracion
|
|
|
Powiedziałeś, że będziesz mnie kochał aż do śmierci. O ile mi wiadomo to wciąż żyjesz, kochanie.../
touchmexd
|
|
|
uważaj bo za mocnooo się przywiązuje.;*
|
|
|
|