|
missinlove.moblo.pl
Była dla niego jedyna fascynująca i jakby z innej planety bo papierki zawsze wyrzucała do kosza nie zrywała listków z drzewa i wiązała sznurówki w świecie gdzie lu
|
|
|
Była dla niego jedyna, fascynująca i jakby z innej planety bo papierki zawsze wyrzucała do kosza, nie zrywała listków z drzewa i wiązała sznurówki w świecie, gdzie ludzie ich nie wiążą. To chyba ta fascynacja sprawiła, że pokochał ją całkowicie i w dodatku całym sercem. Na śmierć i na zabój warto dodać.
|
|
|
Chciałabym żebyś wziął mnie za rękę. Żebyś się o mnie starał, żeby ci zależało.. Tak. Chcę czuć, wiedzieć że bardzo mnie pragniesz, że jestem dla ciebie najważniejsza. Mów mi to, Pisz . Cokolwiek. Nie chcę się tego domyślać.
|
|
|
Najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszałam ? Twój śmiech.
|
|
|
Przez ostatni rok, nauczyłam się tak wiele o życiu i miłości. I nawet jeśli bym mogła, nie cofnęłabym tych wszystkich złych rzeczy, które Nam się przytrafiły, bo doprowadziły one Nas tu.
|
|
|
Wracasz do domu, wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. trzeci. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. znasz to?
|
|
|
Tęsknota dopadła mnie. Włóczę się z kąta w kąt, próbując sobie znaleźć odpowiednie miejsce, do uciszenia swoich emocji. Bez Ciebie świat jest niczym. Ja bez Ciebie umieram..
|
|
|
Dziękuję za każdy dzień u twego boku, za każdą godzinę szczęścia, minutę ciszy, sekundę tęsknoty i za wieczność miłości. Dziękuję za każdy namalowany uśmiech, każdą osuszoną łzę, za każde nieporozumienie, bo to właśnie one nauczyły mnie wyrozumiałości i naprawiania błędów, bo właśnie kłótnie i zgody nauczyły mnie miłości. To z Twoją pomocą wykorzystywałam nową szansę na lepsze jutro i to z Tobą przemierzałam kilometry szczęścia. To u Twego boku gubiłem cierpienie tańcząc w deszczu łez.
|
|
|
Nie muszę ubierać przepięknych sukienek i gustownych bucików. Nie potrzebuję 37 kosmetyków na twarzy. Nie chcę zalotnych spojrzeń nieznajomych mężczyzn. Chcę jego spojrzenie, a ono jest pełne miłości nawet, gdy noszę sprane jeansy i rozciągnięty sweter.
|
|
|
Mam niesforne włosy, które czasem wyglądają jakby ktoś je specjalnie rozczochrał, wiem, że moje oczy nie są tak piękne jak dwa jeziorka w których odbija się księżyc. Zdaje sobie sprawę, że moje usta nie są tak pełne i czerwone jak usta dziewczyny z okładki playboya. Moja figura także nie jest ponętna i kusząca, a ja nie jestem urocza i zabawna. Gdy się uśmiecham w moich policzkach nie tworzą się urocze dołeczki, a gdy się smucę nie wyglądam niewinnie. Nie jestem tak słodka, że chciałoby się mnie schrupać, ani tak piękna, że nie jeden chciałby oprawić mnie w ramkę, ale czy to są powody żeby mnie nie kochać?
|
|
|
Pozwolił jej zasmakować życia jakiego bez niego nigdy by nie doznała. Dał jej radość, wolność, szacunek,bezpieczeństwo,mądrość i przede wszystkim miłość. Dał jej poczucie dojrzałości, którego pragnęła. Otworzył przed nią swe serce.
|
|
|
Przybliżyła twarz do jego twarzy. Poczuła ustami miękkość skóry na jego policzku, delikatność tak bardzo nie pasującą do jego wyglądu. Przyszła jej do głowy absurdalna myśl, że to nieprawdopodobne, by tak wysoki, kanciasty mężczyzna miał tak niesłychanie delikatne policzki. Nie pocałowała go, tylko trwali w bezruchu. Ona chłonęła jego zapach, dotyk. Na zawsze, na wypadek gdyby na następne spotkanie musiała czekać kolejne długie miesiące. W tym ułamku sekundy zrozumiała, że znalazła swoje miejsce na ziemi i że chce pozostać tam na zawsze.
|
|
|
Świat zaczyna nabierać barw. Odżyłam, wróciłam, nowa ja. Tym razem spokojna i zrównoważona. Nauczyłam się na błędach i wiem, że drugi raz takich samych nie popełnię.
|
|
|
|