|
misiolinia.moblo.pl
Człowiek zna to z czym się rozstaje ale nie ma pojęcia co takiego zastanie zamiast tego.
|
|
|
Człowiek zna to, z czym się rozstaje, ale nie ma pojęcia, co takiego zastanie zamiast tego.
|
|
|
To prawda, że kiedy nie potrzebujesz żadnej pomocy, wszyscy są gotowi ci ją ofiarować.
|
|
|
Bo widzisz, najlepsze rozwiązania znajduje się w okamgnieniu, bo one już są, wiszą w powietrzu, czekają na nas. Wystarczy tylko po nie sięgnąć. To zawsze zależy od momentu, który akurat przeżywamy. Zbyt długie rozmyślnie nad czymś może nam wszystko zepsuć.
|
|
|
Nadchodzi w życiu taka chwila, kiedy wiemy, że to właśnie teraz trzeba zrobić ten krok. Teraz albo nigdy. Teraz albo już nic nigdy nie będzie takie samo. I to jest właśnie ta chwila
|
|
|
Przyjaźń jest jak cienka, niezniszczalna nić, wijąca się przez całe nasze życie i towarzysząca nam na wszystkich zakrętach.
|
|
|
Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo, to serce, które wali jak szalone, światło, które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca, chęć poderwania się z łóżka nazajutrz, tylko po to, by spojrzeć sobie w oczy.
|
|
|
Kiedy czegoś nam brak, musimy jakoś wypełnić nieznośną lukę. Choć kiedy brak nam miłości, to jej akurat niczym zastąpić się nie da.
|
|
|
nie oglądajcie się za siebie, bo w przeciwnym razie umknie wam teraźniejszość. jeśli chodzi o teraźniejszość, musicie zawsze być czujni.
|
|
|
Może zawsze, kiedy się zakochujesz, jest tak, jakby to było po raz pierwszy.
|
|
|
Ktokolwiek kochał nosi w sobie blizny .
|
|
|
To Ty poczułaś pierwsza bicie mego serca. Jeszcze nie miałaś pojęcia o znaczeniu poczęcia.
Będziesz to pamiętać jak pierwszy pocałunek. Jak uśmiecha się do Ciebie noworodka wizerunek
|
|
|
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił
I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi.
I być może sama z tym jesteś i znowu patrzysz w sufit,
I być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi?
Dałaś wiele mu, nie chciałaś w zamian nic,
Zabrał wiele chuj, ale nie chciał dawać nic.
Może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra,
W tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans.
|
|
|
|