|
misiaa_.moblo.pl
dlaczego go unikasz? bo tak jest łatwiej.. zapomnieć.. więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy ? bo odczuwam niepokój.. czuję że czegoś mi brakuje
|
|
|
-dlaczego go unikasz?
-bo tak jest łatwiej.. zapomnieć..
-więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy ?
-bo odczuwam niepokój.. czuję że czegoś mi brakuje.. i tylko jego widok potrafi przywrócić mi uśmiech..
-więc dlaczego do niego nie wrócisz?..
-bo kolejnego rozstania bym nie przeżyła..
|
|
|
- Bo miłość to jest jak klawiatura. Najpierw poznajesz wszystkie klawisze. Gdy z biegiem czasu znasz je wszystkie na pamięć, możesz pisać z zamkniętymi oczami.
- A co, gdyby nagle ktoś poprzestawiał bieg liter?
- Wtedy byłaby to nowa miłość. Trzebaby było zapomnieć dawne ustawienie literek i zacząć przyzwyczajać się na nowo do tych samych literek, ale poukładanych gdzie indziej.
|
|
|
Każdej rozmowie na gg brakuje tego czegoś, co było przedtem. Każdy sms jest już inny niż kiedyś. Wszystko nie ma już takiego sensu jak przedtem. Nie wprowadza w me życie tyle radości jak wtedy. Jak byliśmy razem każdy sms dał tyle radości, każda rozmowa była ważna, wiedziałam że mam Ciebie. A teraz nie ma już nic, bo masz inną i pozostała tylko smutna rozmowa na gg. Pozostaniesz w mych myślach i w mym malutkim serduszku. Zawsze tam będziesz tym słodkim snem do którego chce powracać.
|
|
|
`-Już zapomniałam jak to jest.
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą..` 0 0
|
|
|
a co jeśli któregoś dnia będę musiał odejść?
spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę.
-co wtedy? nic wielkiego, odparł Puchatek.
posiedzę tutaj i poczekam na Ciebie, bo jeśli się kogoś kocha,
to ten ktoś nigdy nie znika,
tylko siedzi i gdzieś na Ciebie czeka...
|
|
|
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. Wziął ją na ręce,
tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków.
- Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. Po prostu Twoich trampek, było mi szkoda.
- Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. On delikatnie się nachylił.
Ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.
- To należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę.
- A to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie
|
|
|
Ejj . ! Ja tu sprzątałam po co wchodzisz tu z brudnymi butami . ?
- Dasz mi jeszcze jedną szanse . ?
Nie bo potem znowu bede musiała sprzątać a to trudne . !
- Nie musisz buty są czyste .; ]
|
|
|
Czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym .. żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest ".
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
|
Chciałabym byś do mnie teraz przyszedł. Bez słowa wziął mnie za rękę i zaprowadził nad jezioro. Ty byś mnie przytulił, ja bym się wtuliła w twoją bluzę i razem byśmy oglądali zachód słońca. Słuchając świerszczy cieszylibyśmy się sobą. No właśnie, chciałabym...
;**
|
|
|
i już zawsze zawsze kurwa będziesz najważniejszy!< 33 Patryk;**
Tak bardzo chciała się na Nim zemścić za te duże i małe kłamstewka szeptane do ucha. za samotne wieczory bez Niego. za raniące, obojętne spojrzenie które czuła na swym ciele niczym szron. za to że mu nie zależało. za to że zostawił ją niczym małe dziecko porzucające znudzoną zabawkę.. za Jego cholerny egoizm.. Chciała się zemścić lecz nie umiała:( bo mścić się na osobie którą się kocha to tak jak wbić sobie szpilki we własne serce;(
|
|
|
Nie miał pojęcia jak długo stali tak przytuleni..później zresztą żadne z nich nie mogło sobie przypomnieć co wtedy mówili. zresztą jakie to miało znaczenie? pragneli przecież być jak najbliżej siebie. chceli wykraść jeszcze odrobinę czasu// TaCo GoKocha
|
|
|
|