|
misiaa_.moblo.pl
Walcz o niego! Po co? Bo wiedzę jak cierpisz... To aż tak widać? Nom niestety widać... Nie mam o co... Dlaczego? Bo on mnie nie kocha... Aha
|
|
|
-Walcz o niego!
-Po co?
-Bo wiedzę jak cierpisz...
-To aż tak widać?
-Nom niestety widać...
-Nie mam o co...
-Dlaczego?
-Bo on mnie nie kocha...; (
-Aha... przykro mi...
-Spoko...
|
|
|
- Nie, nie zasługuję na ciebie. Po prostu nie zasługuję...
- Czemu tak uważasz ?
- Bo ty jesteś ideałem, a ja po prostu...
- Moim cudem świata ! < 3
|
|
|
-wiesz , kiedyś myślałam , że życie jest łatwe i piękne jak w bajce .
- i co się stało ?
- dorosłam.
|
|
|
lubię ten stan,kiedy wszystko wydaje się różowe i ocieka lukrem.`
|
|
|
`Przepraszam za to że uzależniłam się od Twojego widoku, za to że nie potrafie być szczęśliwa..`
|
|
|
`Pamiętam miałam tremę,
nasz pierwszy pocałunek byłam w siódmym niebie.
Chwyciłeś mnie za rękę,
mówiłeś chodźmy przed siebie.
Pamiętam każde zbliżenie,
twoje ciało przy mym ciele ...`
|
|
|
`Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaję się to nie możlowe.
Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej
zegara wywołuje pulsujący ból.
Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie,
to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo wszystko przemija.
Nawet mnie to dotyczy...`
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
|
-Może tak byś ją przeprosiła?! -A kto tu kogo powinien przepraszać? -Może i pocałowała twojego chłopaka, ale to nie powód żeby ją bić.! -Wiesz co... Poproś swojego kumpla żeby strzelił Cię w twarz. I jednocześnie poproś swoją dziewczynę by podeszła do pierwszego lepszego faceta i go pocałowała. A potem wróć do mnie i powiedz co Cię bardziej zabolało...
|
|
|
Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
`Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno. Lub rzucić nim o ścianę. Lepiej myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu niż, że o mnie zapominasz...'
|
|
|
przybiegnij do mnie bardzo szybko
- po co.?
- szybko.! potrzebuję Cię.!
|
|
|
|