Zaparz mi czarną kawę.
Nie słodź.
Dobrze mi w gorzkiej czerni.
Patrz się na mnie.
Jak kropla zatrzymuje się na
moich
karminowych wargach by po chwili zniknąć.
Nie rób takiej zdziwionej miny.
Wiesz po co tu jesteśmy.
Każde z nas marzy o tym samym.
jedną łzę ci wyślę, łzę tęsknoty...
jeden włos, ten co o dotyk twój prosi...
i jeden uśmiech taki smutny...
i jedno serce moje...
takie twoje, że aż obce...