Czy samotność nie jest czasami lepsza od zakochania? Przynajmniej nie czekasz wtedy az napisze sms-a, zadzwoni lub przyjedzie. Nie tęsknisz za pocałunkami i za tym żeby się przytulić do ukochanego, bo go po prostu nie masz... I najważniejsze nie czujesz bólu towarzyszącemu rozstaniu, bo nie masz się z kim rozstać... JESTEŚ SAMOTNA i ta opcja jest bezbolesna... ale czy nie warto zaryzykować dla wielkiego uczucia pomimo wszystkiego zła co możemy przez to doświadczyć!? I tak tak prawdopodobnie się wszystko kończy, ale warto chociażby dla WSPOMNIEŃ, tych cudownych chwil zapisywanych głęboko w naszym serduszku. Tego nikt nam nie jest w stanie zabrać
|