 |
minimum4znaki.moblo.pl
i chce abys beze mnie czul sie niekompletny żeby beze mnie Twoje serce pękło.
|
|
 |
i chce, abys beze mnie czul sie niekompletny żeby beze mnie Twoje serce pękło.
|
|
 |
i nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem.
|
|
 |
Więc ? Bez tej miłości można żyć mieć serce suche jak orzeszek... malutki los naparstkiem pic , z DalAod zgryzot i pocieszeń. Na Własną mIarę znać naDziEję, w mroku Kryjówkę sobie uwić. O blasku próchna mówić 'dnieje' o blasku słońca nic nie mówić.
|
|
 |
,, Zanotowała w pamięci, żeby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na ROZSTANIA. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko... ''
|
|
 |
''Nasza miłość będzie płonąć u świtu całkowicie nowego uczucia Daj mi szansę, a zobaczysz, że magia jest na wyciągnięcie ręki.''
|
|
 |
"Tańcząc nie myślisz. Myślenie jest największym błędem jaki może popełnić tancerz. Musisz czuć!" M.J
|
|
 |
Mistrzem jest ktoś, kogo mają za dziwaka. Mistrzem jest ktoś, kto nigdy nie mówi głośno, że jest najlepszy. Mistrzem jest ktoś, kto do końca nie ma świadomości, że nim jest. Mistrzem jest ktoś, kto sprawia, że na ustach innych ludzi pojawia się uśmiech. Mistrzem jest ktoś, kto serce ma większe, niż przewidują to inni. -MJ
|
|
 |
Dlaczego los tak zarządził że Cię poznałam przedtem byłam szczęśliwa, bo przedtem nie kochałam... teraz marzę o Tobie prawie w każdej godzinie i bez ustanku powtarzam Twoje imię...
|
|
 |
Tracę zapał i grunt pod nogami i wtedy widzę Ciebie i przypominam sobie bezwarunkową miłość. Chcę kłamać z Tobą i chcę robić wszystko czego zapragniesz. Czasami bujam w obłokach.. Wyobrażam sobie jak mogłyby wyglądać chmury, gdy widzę Ciebie i poddaję się bezwarunkowej miłości.
|
|
 |
nadam sobie prawo do picia alkoholu i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem..
|
|
 |
ej to nie jest tak, ze ja widze tylko swiat, ktory rani. Ze to wszystko nie ma sensu, ze nie wygramy. Kazdy czlowiek, co sie rodzi, musi byc skazany na porazke? Wybacz - inaczej na świat patrzę!
|
|
 |
Stromymi schodami schodzę coraz niżej wołając o Ciebie . Ty ogarnięta myślami ,odtrącasz , bo tak będzie lepiej. Zadręczam się , gdy Cię nie widzę Serce skołatane woła : KOCham Ciało pożąda ,myśli wołają gdzie ona jest Kiedy budzę się nad ranem myślę że spotkamy się dziś Chcę Cię poczuć ,dotknąć , być tam gdzie Ty Szarość dnia przyćmiewa mnie Zatrzymuję się na chwilę ,widzę Cię Czy to jawa czy to sen rozmyślam mówię , mówię że Kocham a Ty Nie wierzysz w moje prawdziwe ziemskie uczucie Nie chcesz wolisz odtrącić dla Ciebie nie znaczę nic Niestety gubię się w długim labiryncie marzeń ,chcąc z Tobą na zawsze być To nie możliwe , cierpie jak złoczyńca , nie rozumie mnie nikt Ostatnie słowa twe przygnębiają mnie Nadzieja juz umarła.. Czuję wstręt do siebie , chcę raz na zawsze skończyć Poczuć się lepiej ... Żegnam się z innymi Po chwili Ręce całe zakrwawione dla Ciebie , nikt mi nie pomoże Zasypiam na łożu i lepiej już być nie może
|
|
|
|