 |
minimum4znaki.moblo.pl
nienawidzę mojego serca bo nadal pamięta o Tobie i próbuje rozbudzić te wspomnienia w całym moim ciele kiedy to rozum już dawno o Tobie zapomniał.
|
|
 |
nienawidzę mojego serca, bo nadal pamięta o Tobie i próbuje rozbudzić te wspomnienia w całym moim ciele, kiedy to rozum już dawno o Tobie zapomniał.
|
|
 |
daj mi świat, w którym nie będę pamiętać Twojej miłości. daj mi deszcz, w którym nie będzie moich łez. daj mi życie absolutnie pozbawiony Ciebie. nie kocham Cię już.
|
|
 |
mimo wszystko boję się, że kiedyś przyjdzie taki dzień, w którym nie obudzi mnie bicie Twojego serca.
|
|
 |
jeśli tylko zechcesz już nigdy się nie odezwę , niczego nie zjem , nie będę patrzeć , nie będę chodzić , nie będę się poruszać , nie będę żyć , a moje serce dla Ciebie zabije ten ostatni raz ...
|
|
 |
ale gdy zostaję sama, siadam w kącie, z kakaem i tabliczką czekolady i papierosami. do tego wszystkiego jeszcze brak mi Ciebie. bo wtedy chcę Cię rozszarpać na cząsteczki. ale jeśli tylko zechcesz mogę Cię nauczyć kochać
|
|
 |
lubię wracać myślami do wakacji. kiedy to niebo było pełne gwiazd, ja narzekałam, że marzenia się nie spełniają, ty utrzymywałeś mnie w nadziei, że tak nie jest. pamiętam to jak wczoraj. leżeliśmy nocą, na łące z głowami pełnymi rozmyślań i oczami wpatrzonymi głęboko w ciemne chmury. już zapomniałam jak to jest gdy ty czujesz się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie...
|
|
 |
on znów ją ranił. a ona znów była rozdarta. - daj mu w twarz.! - krzyczał rozum. - przeproś, że żyjesz - szeptało serce.
|
|
 |
nie mogę dzisiaj wstać z łóżka ani wyrzucić Cię z moich myśli, po prostu chyba nie mogę znaleźć sposobu, by zostawić tę miłość za sobą..
|
|
 |
jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. nie boleć. istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. upijać się? spać całe tygodnie? zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? modlić się nieustannie?
|
|
 |
i wiesz, ona za każdym razem bledła, gdy ktoś wspominał o Tobie
|
|
 |
czasem dobrze jest pobyć trochę w samotności, a potem wyjść i kogoś spotkać..
|
|
 |
zanim będziesz próbował, odkupić ją za słowa, zobaczysz, jak na drugim brzegu rzeki, spokojnie, spokojnie, spokojnie stoi z nim.
|
|
|
|