 |
minimum4znaki.moblo.pl
Słowa raniące jak sztylet wypowiadane z ust kochanych w jednej chwili lecą na ziemię wypalone skrawki uczuć jak zwęglone fragmenty fotografii tyle zapłakanych oczu
|
|
 |
Słowa raniące jak sztylet wypowiadane z ust kochanych w jednej chwili lecą na ziemię wypalone skrawki uczuć jak zwęglone fragmenty fotografii, tyle zapłakanych oczu, tyle krwi duszy wylanej, tyle piosenek napisanych uczuć zabitych, stłamszonych, a słońce wciąż świeci zawsze będzie, a łzy wciąż lecą i lecieć będą. Do końca dni świata .
|
|
 |
W zamglonym obrazie uśmiech Twój zapomniany, spalone na stosie słowa kiedyś palące duszę, otucha ramion, ciepło serce zamienione w lód.
|
|
 |
Świat Cię odrzucił, gdy zamknęła oczy, nieprzespane noce, wszystko zniszczone, wrzaski, krzyki to drugie wcielenie. W szklanej klatce odsunięty, topisz się w własny koszmarach, szydercze uśmiechy, tabletki przywracające równowagę, białe korytarze śmierci .
|
|
 |
Gdy Ci będzie źle napisz obiecuje odpisze .Gdy życie będzie dla Ciebie trudne odezwij się poszukamy razem rozwiązań .Gdy będziesz miał wszystkiego dość wyrzuć to z siebie zawsze będę Cie słuchać.Gdy będzie Ci się chciało płakać, płacz będę Cię wspierać .Gdy spotka Cie rozczarowanie powiedz mi o tym pomogę Ci się dźwignąć. Gdy świat się odwróci od Ciebie przyjdź do mnie zawsze będę z Tobą .Gdy powiesz „Masz mnie” -odpowiem „A Ty mnie.... na zawsze”
|
|
 |
Ognisko płonie godzinę, dwie. Już wiem, czemu porównuje się miłość do płomienia.
|
|
 |
Usta nie lubią ocierać się o twardy kubek z kawą. Wolą Twoje usta. Jesteś najlepszą kofeiną.
|
|
 |
Nie wychodź na dwór. Nie pasujesz do tego białego i przejrzystego śniegu z Twoimi brudnymi butami i zakłamaną duszą.
|
|
 |
Ludzie wybierają to co jest przyjemniejsze. Dlatego piją kawę z mlekiem, wódkę z sokiem i kochają ciałem, a nie sercem.
|
|
 |
W relacjach osobistych należy postępować według zasad ruchu drogowego. Trzeba zawsze zachować bezpieczną odległość, a gdy to się nie uda, to przynajmniej bezpieczną prędkość.
|
|
 |
Kiedyś miniemy się na ulicy bez większych emocji. Wrócimy do domu, wspomnimy największą miłość naszego życia i dojdziemy do wniosku, że już nie tęsknimy. Pójdziemy umyć naczynia, nakarmić dzieci, znajdziemy czas dla Pocieszyciela naszego serca. Kiedyś będziemy szczęśliwi bez siebie.
|
|
 |
Zamiast faceta - koc, ciepła herbata i pluszak. Niczym drugie 36,6*C.
|
|
 |
wiem, że Ci się nie chce .. ale proszę, zostań!
|
|
|
|