Jestem dziewczyna na którą nie liczna grupa osób mówi "menel" od nie dawna , aktualnie jestem w trzeciej gimnazjum , a życia mam dośc od 1 roku wejścia do szkoły gimnazjalnej . W pierwszej klasie nie było źle po za tym , że jeszcze nie zdawałam sobie sprawy z tego , że wydarzy sie to co napisze zaraz. W drugiej klasie gimnazjum nie wiedziałam że pojawi się taki 'on' poznałam go na początku roku szkolnego był , ładny , mily z zajebistym charakterem tak wiem ! myślicie ze bylo zajebiscie i sie nie mylicie , ale jak dla mnie za szybko to sie skonczylo. Zaproponował przyjaz , a inni mogli tylko patrzec z daleka i zazdroscic , w prawdzie to chyba sama sobie zazdroscilam. Było cudownie , ale w jego życiu pojawiły sie osoby które bez skrupułów zmienily go na wrednego i za bardzo pewnego siebie chlopaka. Zapomnialam wyleczylam sie , ale znalazlam sie w klasie 3. jak zawsze na poczatku roku szkolnego poznalam kolejnego chlopaka wydaje sie fajny mily , i calkiem ciekawy .
|