|
miisiak.moblo.pl
' i na chuja lampisz sie na mój opis ?
|
|
|
' i na chuja lampisz sie na mój opis ?
|
|
|
" Ej, mała. Wiem jak to jest. Jak bardzow wkurwiające są słowa 'zapomnij o nim'. Ale nie mozesz prawda ? Choćbyś nie wiem jak bardzo się starała, za nic nie zapomnisz jego koloru oczu, jego zapachu, sposobu w jaki cię przytulał, tych wieczorów kiedy zasypiałaś w jego objęciach. O tym się nie da zapomnieć a wiesz czemu? Skarbie, to wspomnienia. Tak te same przez które budzisz się z mokrymi oczami, te same przez które nie wytrzymujesz i czasami przez własnie te same wspomnienia zagryzasz poduszkę. ; < "
|
|
|
nie potrafie czasem odwrócić się plecami, od tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic. nie umiem sobie radzić, nie jestem aż tak twarda, z najprostszymi sprawami potrzebuje oparcia.
|
|
|
powiedział, że to koniec. a ona, kręcąc głową, udawała, że nie rozumie. udawała, że nic do niej nie dociera. nie mogła uwierzyć, że właśnie zostaje, jej odebrane szczęście. te, na które tyle czekała. te, o które się tyle modliła
|
|
|
Myślę o Tobie około 50 minut na godzinę, a pozostały czas staram się o Tobie nie myśleć. Albo o Tobie mówię, a gdy przestaję, modlę się w duchu, aby ktoś zaczął o Tobie mówić z własnej woli. Nie wiesz, że bije mi szybciej serce, gdy idziesz korytarzem. Nie wiesz, że mam dobry dzień, gdy powiesz mi cześć częściej niż raz i uśmiechniesz się szerzej niż do przeciętnej koleżanki. To cholernie ciężkie, gdy mimo wszystkich Twoich wad, dalej wieczorem chcę, abyś mi się śnił, zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na Ciebie wpaść, a gdy o Tobie nie myślę pomarańcze smakują zupełnie inaczej.
|
|
|
Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak ..
|
|
|
kazałam zabrać ją z moich oczu, krzycząc, że zaraz nie wytrzymam. nie byłam w stanie patrzeć, na kogoś kto zabrał mi powód do uśmiechu. kogoś, dzięki komu miałam powód do codziennego oddychania. gdyby mnie wtedy, od niej nie odciągnęli ... stałaby się sprawiedliwość. odebrałabym jej życie. tak samo, jak ona odebrał je mnie.
|
|
|
kiedy potrzebujesz ich najbardziej oni znikają. tak po prostu. pstryk i już ich nie ma. kumasz ? zarzekają sie najpierw.`zawsze będę przy Tobie. kocham Cię. jesteś najlepszą osobą pod słońcem.' a później ich juz nie ma. wtedy przychodzi rozpacz i samotność. smutek i utrapienie przy którym nie pomaga już nawet siedzenie na parapecie z kubkiem parującego kakao w dłoniach.
|
|
|
Wiem jedno. Że moje serce nigdy więcej nie pojmie i nie przyjmie miłości - nie wiadomo jaka by była. Dałam sobie 2 szansę od paru lat, ale jak zwykle jakiś pier*dolony palant musiał ją spier*dolić. Koniec tego dobrego. Skur*wysyny.
|
|
|
Złapie to cholerne przeznaczenie i tak długo bede je kopac po dupie,az zmieni swoje plany wzgledem nas. Bo to jest przeciez nie do przyjecia, zebysmy my nie byli sobie pisani!
|
|
|
Pamiętasz gdy rozmawialiśmy, że nawet jeśli się skończy to co było pomiędzy nami, będziemy dobrymi kumplami ..? Napewno to pamiętasz, sam to mówiłeś. A dziś co, nagle stałam się n i e z a u w a ż a l n a . ?!
|
|
|
|