|
Wspomnienia jak oblazłe z farby drzwi,
a tamte dni jak światło starej żarówki,
rdzawe zacieki i obdrapany tynk,
to przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy.
|
|
|
wszystko jest dobre, do czasu. nic po za tym.
|
|
|
dobrzy przyjaciele potrafią cię rozśmieszyć nawet,gdy rzeczywistość mocno daje Ci w kość.
|
|
|
to wszystko o co walczyłam . zwyczajnie się spieprzyło . tak nie ma już nic.
|
|
|
Czego chciałabym się nauczyć? Dystansu i cierpliwości. Do siebie i do innych. Opanowywania emocji, ukrywania łez w zakamarkach oka i odwagi do wyznawania tego, co czuję. Chciałabym też nauczyć się nie kochać i nie przywiązywać się, nie cierpieć. Jak widać, chęci są, plany są, zaangażowanie jest, tylko nauczyciela brak.
|
|
|
Wcale nie chciałam, żebyś odeszła. Ja porostu nie umiem zapanować nad swoim zwyczajem doceniania czegoś zbyt późno. Najpierw o coś nie dbam, wmawiając sobie, że wcale tego nie potrzebuję. Dopiero później dociera do mnie, że bez tego moje życie już nie będzie takie samo, a już na pewno nie lepsze... Ty byłaś tym czymś.
|
|
|
Wiemy, że coś jest tak, ale pomimo tego, nie robimy zupełnie nic. I dopiero po czasie zdajemy sobie sprawę, że jest za późno, że nie ma czego ratować.
|
|
|
Czasem ludzie potrzebują najbardziej pomocy, kiedy wcale o to nie proszą.
|
|
|
Mimo, że nasze relacje ostatnio nie były idealne, mimo, że zdarzały nam się spięcia, mimo, że nie rozmawiałyśmy zbyt często, mimo, że zapominałyśmy o sobie, to wiem, że w każdej chwili mogę na nią liczyć, że zawsze przyjmie mnie z otwartymi ramionami, że nigdy nie zostawi mnie samej i pomoże mi nawet jeśli cały świat będzie jej to utrudniał- na tym polega przyjaźń. Prawdziwa przyjaźń.
|
|
|
Też jesteś nikim dla kogoś, kto dla Ciebie jest wszystkim?
|
|
|
jeden gest, a może zrujnować wszystko.
|
|
|
bo czasem trzeba się uśmiechnąć . tak mimo wszystko , spróbować na nowo żyć.
|
|
|
|