|
miiishii.moblo.pl
nie wiem jak to jest mieć ukochaną osobę z którą mogłabym rozmawiać całymi dniami i nocami. nie wiem co to by zakochana bez pamięci. nie wiem co to znaczy być najszczęś
|
|
|
nie wiem jak to jest mieć ukochaną osobę, z którą mogłabym rozmawiać całymi dniami i nocami. nie wiem co to by zakochana bez pamięci. nie wiem co to znaczy być najszczęśliwszą osoba na ziemi. nie wiem nic. może właśnie Ty chcesz mnie uświadomić?
|
|
|
- Nie rozumiem Cię, jak możesz mnie oceniać, nienawidzić.. skoro nigdy wcześniej nie zamieniłam z Tobą ani jednego zdania..
- Wiesz czemu tak duża jest moja nienawiść do Ciebie, bo On kocha Ciebie.. nie mnie..
Ty jesteś szczęśliwa.. a ja nieszczęśliwie zakochana. Teraz rozumiesz?
|
|
|
tęsknię . .
na stole wino, które uderza do krwi.
włosy pod grzebieniem dłoni opadają na gołe ramiona.
płomień świecy drży gdy usta w gorączce szepczą Twoje imię.
nagły dźwięk telefonu budzi gęsią skórkę;
- co masz na sobie ?
pytasz a rozkosz, która przyszła z mruczącym głosem,
przyprawia o szaleństwo.
- prawie nic. tylko Twoje spojrzenie.
|
|
|
-Nie wiedziałam, że wciąż tak o mnie myślisz...
-Ja też nie...
|
|
|
Wczoraj to przeterminowane jutro, którego ani zareklamować nie można, ani ugryźć już się nie da.
|
|
|
nie, wcale mi na tobie nie zależy. tylko cholera, po prostu moje serce lepi się do twojego.
|
|
|
zawsze zostawiał po sobie pustkę, ciszę i obowiązkowo brak nadziei.
|
|
|
nigdy nie będzie lepszego. zawsze wracam myślami do jego uśmiechu, do jego zachowania. już na zawsze będzie dla mnie ideałem.
|
|
|
''To jest vicodin. Jest mój. Wy go nie dostaniecie. I nie, nie mam problemu ze zwalczaniem bólu, mam problem z bólem. Ale kto wie? Może się mylę.
Może jestem zbyt naćpany by to wiedzieć. Więc kto chce do mnie?"
|
|
|
Wilson: Wiesz, że rozładował ci się telefon? Doładowujesz go czasem?
House (zdziwiona mina): Można go doładowywać? Zawsze kupowałem nowy.
|
|
|
Dr.Taub: Dlaczego mnie tu przysłałeś ?
Dr.House:Chcę żebyś określił stan pacjęta .
Dr.Taub:Przecież nie żyje !
|
|
|
Dr House: Ludzie nie chcą chorego lekarza.
Dr Wilson: To uczciwe, ja nie lubię zdrowych pacjentów.
|
|
|
|