|
miiishii.moblo.pl
Pewnie nie spełniam Twoich oczekiwań pewnie czasem uważasz mnie za najgorszą idiotkę
|
|
|
Pewnie nie spełniam Twoich oczekiwań, pewnie czasem uważasz mnie za najgorszą idiotkę,
|
|
|
` czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim.
niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie z podłogi ubrań,
tabletka uspokajająca. nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło...
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie.
Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbatai koc i Twoje zdjęcie.
Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami,
że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
- Kocham Cię.
- Nie wiem co powiedzieć..
- Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź,
to po prostu o tym zapomnij.
|
|
|
- Wiesz, słyszałam kiedyś jak Tęcza powiedziała do Słońca, że bez niego by nie istniała ...
- i co ?
- i ja chciałabym powiedzieć to samo do Ciebie...
|
|
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym
, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi kiedy widziałam jak świeci się okienko..
z Twoim imieniem na pasku zadań.
|
|
|
I już sama nie wiem, czy chcę aby pojawiło się że przesyłasz wiadomośc..
Znowu pogadamy o głupotach, w których będę doszukiwała się nieistniejącej miłości bijącej z twoich słów,
a potem myśli o tym jaka jestem głupia nie dadzą mi spac..
|
|
|
To zbyt piękne by mogło być prawdzie..
Szczęśliwe zakończenia zazwyczaj są tylko w filmie.
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie.
Pewnie nie będzie miał takich oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
Czułam się jak małe dziecko nieufna, zazdrosna o jego nowych przyjaciół
i zła, bo poświęcał im więcej uwagi niż mnie.
|
|
|
-Mówiłam Ci, że będziesz przez niego cierpieć.
-Mówiłaś. A ja jak zwykle nie słuchałam, bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną miłość, gdy na mnie spoglądał.
-Nie widziałaś. Chciałaś widzieć.
|
|
|
|