|
miiishii.moblo.pl
http: www.tekstowo.pl piosenka yael naim too long.html
|
|
|
bo ja lubię do Ciebie pisać . z różnych powodów . między innymi dlatego , że chcę , żebyś wiedział , że myślę o Tobie . to dość egoistyczna pobudka , ale nie mam zamiaru się jej wypierać . a myślę dużo i często . właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji . i nie masz pojęcia , jak bardzo jest mi z tym dobrze . a przy okazji wymyślam różne rzeczy . z którymi przeważnie jest mi dobrze . bo bardzo wysoko cenię fakt , że zaistniałeś w moim życiu . ostatnio z resztą , trudno używać takich słów , jak " cenię " . ostatnio , czasami wydaje mi się , że słowa są za małe . dlatego dziękuję Ci . dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to , że Jesteś. i że ja też mogę być .; ))
|
|
|
- Zakochany to ja bylem tydzien po tym, jak ja zobaczylem. Teraz... teraz uzaleznienie od papierosów, alkoholu i narkotyków na raz jest malo porównywalne z tym, co czuje. Teraz szaleje, kiedy nie widze jej pól dnia, nie moge jesc, kiedy ona nie ma apetytu i nie moge spac, kiedy jest w nocy poza domem. Ozeszkurde, czy Ty tez odnosisz wrazenie, ze ja kocham?
|
|
|
podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna . chciała go mieć tylko dla siebie. chciała , żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się , jaki jest . czuła , że każda , która go pozna , także zechce mieć go tylko dla siebie .
|
|
|
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa
|
|
|
mogłabym się złamać i odezwać. znów porozmawialibyśmy o tym samym. znów bym wypytywała a ty byś żartował i udzielał krótkich, mało wyczerpujących odpowiedzi. znów bym miała nadzieję, że zwykłe 'lubię' znaczy coś więcej. ale chyba nie warto. już nie.
|
|
|
Kiedyś nadejdzie taki dzień, że nic ci nie pomoże. Nie pomogą truskawkowe lody, ani tona czekolady, nie pomoże ci nawet porażka drugiego człowieka, kot nie będzie mruczał na kolanach, a pies nie będzie merdał ogonem gdy cie zobaczy, wylane łzy nie przyniosą ulgi, a smutne piosenki nie będą chciały wyjść z głowy. Ale narazie o tym nie myśl, dopóki masz się z czego cieszyć, nie myśl o tym.
|
|
|
Gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie, gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz...
|
|
|
założyłam sobie gumkę, recepturkę na nadgarstek. za każdym razem, gdy o Tobie pomyślałam, strzelałam sobie nią z całej siły w dłoń. miałam nadzieję, że to poskutkuje. mój nadgarstek ocieka krwią, a Ty nadal jesteś głównym tematem moich przemyśleń.
|
|
|
nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
słowo 'kocham', we wczorajszym sms'ie, tłumaczy, zbyt dużym promilem alkoholu we krwi. a ja głupia, łudzę się, że był chociaż w niewielkim calu, świadom tego co wystukuje w klawiaturę telefonu.
|
|
|
- dlaczego tak na mnie patrzysz? - spytał. - patrzę, bo żyjesz. - odpowiedziała. - i co w tym dziwnego? - nic. prócz tego, że się zarzekałeś, że beze mnie żyć nie potrafisz. że umrzesz, jeżeli odejdę. że po za mną życia, nie widzisz. - wybuchnął szyderczym śmiechem, nachylając się wyszeptał jej do ucha. - kłamałem, maleńka.
|
|
|
|