` Martwiła się o niego, on sądził że to jego życie, przecież jest dorosły, da sobie radę. Mimo to ona nie przestawała walczyć. Walczyła do końca, aż straciła nadzieję na to że się zmieni. Nie chciała żeby ćpał, on jej nie słuchał, ale nie chciał żeby wiedziała o tym co robi. Wiedział, że ją rani. Mimo to robił swoje.
|