|
message.moblo.pl
Kiedy się ma osiemnaście lat cały świat u stóp urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego jak mężczyzna.
|
|
|
Kiedy się ma osiemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.
|
|
|
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
|
|
|
Podjęłam ostateczną decyzję: jeszcze się zastanowię.
|
|
|
To moja bajka. Moje kredki i kartka. Więc gdzie mi z tym korektorem ?
|
|
|
- mogę Cię przytulić? - a czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
|
Świat jest OK. To ludzie psują mu opinię.
|
|
|
dzień w którym Cię poznałam, oficjalnie zaznaczyłam w kalendarzu, obrysowując cyferkę napisaną drobnym druczkiem w gigantyczne serce, czerwonym flamastrem. obchodzę co roku, uroczyście ten dzień. rzucam lotkami w Twoje zdjęcie powieszone na drzwiach, a Twoją laleczkę voodoo, molestuję gasząc na niej moje papierosy. lubię tą delikatną formę sadyzmu. choć w niewielkim stopniu, pomaga uwolnić mój niesmak względem Ciebie.
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robiła muzyka, kawa i koc i Twoje zdjęcie.
|
|
|
a dziś będę zwykłą dziewczyną. bez wytuszowanych rzęs i idealnie ułożonych włosów. bo po co mam to robić ? przecież Ciebie już nie ma.
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
pamiętasz te serduszka na końcu zeszytu od matmy z twoim imieniem w środku? to zapomnij. teraz pokrywa je gruba warstwa korektora..
|
|
|
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
|