|
mentalny_psychopata.moblo.pl
Przyjemna samotność. Bez waszego parszywego zakłamania.
|
|
|
Przyjemna samotność. Bez waszego parszywego zakłamania.
|
|
|
Nie mieszam się w wasze życie, świętoszki, więc i wy, z łaski swojej, pocałujcie się w dupę.
|
|
|
toczył walkę z samym sobą lecz to wszystko na marne
|
|
|
Mógł żyć dalej, lecz był tchórzem, nie chciał walczyć o siebie.
|
|
|
wciągnął krechę do nosa, krzyknął: 'pieprzę to życie!'.
Miał w piwnicy starą linę, pewnie co zrobił wiecie,
związał pętle na szyi i zapomniał o świecie.
|
|
|
Przestałem marzyć. Jak człowiek nie marzy - umiera...
|
|
|
-Myślę, że właśnie umiera. Jak myślisz, co widzi?
-Coś, czego już nigdy więcej nie zobaczy.
|
|
|
PIERDOLE KURWA ! PIERDOLE TO WSZYSTKO ! -.-
|
|
|
kolejne cięcie nadające się do szycia. kolejna blizna. mimo to zaciesz na ryju. kurwa tego mi brakowało
|
|
|
nie jestem pewny czy wiesz o co mi chodzi gdy mowie
bo potrzebuje kilku godzin bo chyba się gubię
jeśli nie to trudno po prostu mi uwierzysz
siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubię
|
|
|
moje życie to chaos i pasmo zmartwień
|
|
|
nic nie mów, nie mów nic, nie chce mi się gadać
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny
w głębi duszy czujesz - powraca blask ciszy
|
|
|
|