|
mentalny_psychopata.moblo.pl
Chciałbym usłyszeć dziś od ciebie tylko prawdę Że nie zależy ci czy dobiegnę czy upadnę ... Ja już nie chce wierzyć ci że mam u ciebie wsparcie Bo wyraża to twój py
|
|
|
Chciałbym usłyszeć dziś od ciebie tylko prawdę,
Że nie zależy ci czy dobiegnę czy upadnę(...)
Ja już nie chce wierzyć ci że mam u ciebie wsparcie
Bo wyraża to twój pysk że ja dzisiaj nie zasnę
|
|
|
Ponoć, ja jestem tym złym, a chuj niech będę wole
Być skurwysynem niż grać przybłędę
|
|
|
I uczuć nie pokazuj tych na pewno nie od razu by
Mogli wykorzystać twoją słabość napluć ci nią w ryj
|
|
|
Esta noche es su compañero cuando está solo, la luna ilumina el camino a las puertas del infierno.///Ta noc to twój kompan kiedy jesteś sam, księżyc oświetla drogę do piekła bram.
|
|
|
Ta noc to twój kompan kiedy jesteś sam.
|
|
|
Heey! Look! It's me. The one who can't be free.
|
|
|
ćpałem ten ból z radością, moja odskocznia, moje uzależnienie, moja miłość
|
|
|
wypuszczasz pistolet, z głuchym trzaskiem na ziemię upada
przez łzy pytasz 'dlaczego?' lecz nikt nie odpowiada.
|
|
|
krew leci wraz z rytmem. zgubiłem czas.
|
|
|
przymknę oczy
odpłynę
boli i płynie krew
w oczach ogień szaleństwa
w myślach wolności zew.
|
|
|
|