|
memoryofenemy.moblo.pl
spotkali się w drodze do domu . ona duży ciepły stary i rozciagnięty sweter spięte rude włosy i plecak ciężki od książek . on niebieska bluza deska w ręc
|
|
|
|
spotkali się w drodze do domu . ona - duży , ciepły , stary i rozciagnięty sweter , spięte , rude włosy i plecak ciężki od książek . on - niebieska bluza , deska w ręce , opuszczone spodnie . dali sobie wielkiego buziaka i machając sobie na pożegnianie rzucili krótkie : widzimy się potem . ' nienawidzę go ' pomyślała przekraczając próg podwórka . ' nienawidzę jej ' - pomyślał robiąc to samo . a więc dlaczego wciąż się spotykają ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
lubiała to . wieczorami , siadali wspólnie na łóżku , każdy ze swoim laptopem . nie odzywali się do siebie , nie spoglądali , a mimo wszystkiemu ona uwodzicielsko dotykała jego bosą stopę , swoją , z czerwonymi paznokciami . / tymbarkoholiczka
|
|
|
nie powiesz mi przecież, że coś dla Ciebie znaczę.
|
|
|
|
uwielbiała kłopoty . a może to kłopoty uwielbiały ją ? któregoś dnia , gdy nauczyciel znów wykonał telefon do jej rodzica , miała niezłą awanturę . jej mama krzyczała , a nawet płakała . ona jednak nie siedziała z głową spuszczoną jak zawsze . dzisiaj bawiła się swoimi dużymi , kolorowymi pierścionkami , słodko się uśmiechając . - co ? - spytała ją podejrzliwie matka , podchodząc bliżej . - mamuś , on czuje to samo . - odpowiedziała jej promiennym , szerokim uśmiechem , przytuliła jak wtedy gdy miała sześć lat i pobiegła do pokoju . / tymbarkoholiczka
|
|
|
i mam ostatnio wrażenie, że spotykamy się częściej niż zwykle.
|
|
|
uwielbiam Twoją koszulę w kratę, w której wyglądasz tak cholernie męsko. uwielbiam Twój chłopięcy uśmiech, który jest taki słodki.
|
|
|
nie jestem tu dla twojej rozrywki.
|
|
|
płatki śniegu zatrzymywały się na moim języku. szukałam w nich Ciebie. to dziwne. są zimne tak jak Ty. dlaczego więc, kurwa, nie są takie słodkie?
|
|
|
tracisz mnie. centymetr po centymetrze. /shelove
|
|
|
więcej sztuczności w tym chorym świecie być już chyba nie może.
|
|
|
miałam kiedyś przyjaciela. ale kiedy w wakacje odcięli mi dostęp do Internetu na tydzień, on znalazł sobie nową przyjaciółkę.
|
|
|
|