 |
melancholy.moblo.pl
Przyszła wiosna. Czas uporządkować swoje serce pozmiatać jego resztki i posklejać większe kawałki. Czas otworzyć na oścież wszystkie drzwi i okna i zrobić kameralne
|
|
 |
Przyszła wiosna. Czas uporządkować swoje serce, pozmiatać jego resztki i posklejać większe kawałki. Czas otworzyć na oścież wszystkie drzwi i okna i zrobić kameralne wietrzenie. Czas zapomnieć o dawnych problemach i zrobić miejsce nowym uczuciom. Czas znów zaufać ale.. już nie Tobie./melancholy
|
|
 |
Każdy potrafi kochać. To wrodzony dar.
|
|
 |
Wyrzuciłam wszystkie jego rzeczy, porządkując swoje serce..
|
|
 |
W głębi duszy wiedziała, że taki stan jest normalny i wcale nie uważała, że traci rozum. Wiedziała, że pewnego dnia będzie znowu szczęśliwa, a to, co teraz czuje stanie się jedynie odległym wspomnieniem. Tylko tak trudno było uporać się ze wszystkim.
|
|
 |
Będzie nam się wiodło jak pieprzonym ideałom.
|
|
 |
A Ty nie odejdziesz kiedy powiem, ze nie mogę bez Ciebie żyć.?
|
|
 |
Mów mi dobranoc, żebym wiedziała, że zasypiam aby obudzić się dla Twojej bliskości.
|
|
 |
Tajemnice są po to, by pozostały tajemnicami. Gdybyśmy poznali wszystkie tajemnice Ziemi, byłaby ona strasznym miejscem. Miejscem bez wiary i miłości, gdyż oba te uczucia żywią się tajemnicą. Ale o tajemnicach rzadko się myśli. Codzienność pożera je i oswaja. Anielskie pióra wyglądają jak ptasie, Aniołowie zaś jak bezdomni. I tak łatwo o nich zapominamy.
|
|
 |
Bądź sobą, bo tylko jedynie wtedy pomożesz sobie w tym sensie, że będziesz w stanie nie potrzebować pomocy. Tylko jedynie wtedy będziesz zarazem w stanie móc pomóc innym ludziom. Bądź w swoim świecie, bo żaden inny dla ciebie nie istnieje. Bądź naprawdę sobą, nie uciekaj od siebie, nie oszukuj się, nie udawaj przed sobą i przed innym, że jesteś kimś innym niż ten, którym jesteś. Bądź sobą, bo tylko tak możesz siebie poznać.
|
|
 |
I zobaczył w jej oczach łzy. Jedna z nich kapnęła na jego dłoń. Nie wytarł jej.
|
|
 |
Rzeczy się starzeją i umierają. I opowiadają o tym tak samo jak my. Rzeczy mówią o świecie więcej niż my. Najczęściej przeżywają nas i zachowują w swoich archiwach nasze ślady, głosy, kłótnie, przemówienia, choroby, płacz, wzloty, upadki i śmierć. Upodabniają się do nas. Paradują w naszych strojach, z naszymi twarzami, gdy nas już nie ma. Wyciągają nasze ramiona. Mówią naszymi głosami. Szepczą nasze lęki.
|
|
 |
Kto ci powiedział, że wolno ci się przyzwyczajać? Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
|
|