Nie chcę grzecznego chłopca, w rureczkach, vansikach, koszuli w kratę, który układa grzywkę dłużej niż ja, chudego, który nawet nie umiałby mnie obronić. Chcę łysego chłopaka , w dresach, w ogromnej bluzie, z aroganckim wyrazem twarzy, napakowanego, przy którym czułabym się bezpiecznie
|