 |
mediell.moblo.pl
Potrzebuję stanowczego mocnego ciepłego przytulenia. Teraz. Zaraz. W tym momencie.
|
|
 |
|
Potrzebuję stanowczego, mocnego, ciepłego przytulenia.
Teraz. Zaraz. W tym momencie.
|
|
|
|
Uczucia nie są zmienne, lecz dwuznaczne, czarne lub białe w zależności od wydarzeń, rozpięte między przeciwieństwami, falujące, plastyczne, prowadzące zarówno do najgorszego, jak i do najlepszego
|
|
|
|
Największym moim wrogiem jest osoba , którą kocham , ponieważ tylko ona może mnie tak zranić jak nikt inny ..
|
|
|
|
Trzy słowa - uważaj, możesz żałować."
|
|
|
|
Miejmy odwagę próbować. Może to akurat miłość.
|
|
|
|
Człowiek straciłby odwagę, gdyby nie był podtrzymywany przez fałszywe wyobrażenia.
|
|
|
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto
|
|
|
|
Nie ufaj ludziom, bo to jest błędnę. Ludzie są różni, choć to pojęcie wzglądne. Nie każdy na to zasługuje. Nie każdy tego potrzebje. Znasz kogoś, lubisz sprawa jest prosta. choć często się zdarza "przyjaciółka" zazdrosna. Czeka tylko by coś usłyszeć i wszystkim dookoła nową plotkę rozniść. Ja spotkałam już wiele takich szmat, choć mam dopiero piętnaście lat. Życie nigdy bólu nie żałuje, tylko uczy na błędzie, który życie później psuje.
|
|
|
|
Podeszła do Niego wyglądając zajebiście, tak jak jeszcze nigdy, usiadła mu na kolanach, przyjechała mu ręką po policzku, czule spojrzała mu w oczy i powiedziała: Wypierdalaj !
|
|
|
|
Masz strasznie interesującą twarz. Zwiążesz włosy - zupełnie inaczej wyglądasz. Masz rozpuszczone - jesteś inna. Teraz płaczesz, a mi brakuje słów. Znów wyglądasz inaczej.
|
|
|
|
Siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. Nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili. Całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież... Trzeba grać...
|
|
|
|
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|
|
|
|
Dodaj komentarz