|
maybe3454.moblo.pl
Gapisz się ciągle wypatrując szczęścia? To przestań się gapić i naucz patrzeć.
|
|
|
Gapisz się ciągle wypatrując szczęścia? To przestań się gapić i naucz patrzeć.
|
|
|
Chłopcy to idioci. Najsmutniejsze jest to, że im większymi są idiotami, tym bardziej ich kochamy.
|
|
|
Bała się szczęścia. Chowała się przed najpiękniejszymi chwilami, a o tym, że coś było dla niej szansą, uświadamiała sobie dopiero, kiedy to traciła. Dlatego nigdy nie była szczęśliwa.
|
|
|
- I wiesz co? - spojrzała na swoje odbicie w lustrze nieprzytomnym wzrokiem. - Od dziś to wszystko pierdolę. - Kiwnęła głową i rozbiła lustro butelką whisky. A potem zaczęła żyć.
|
|
|
Znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy... Do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą.. .
|
|
|
po zerwaniu jest konkurs. kto lepiej umie udawać że wogóle go to obchodzi.;/
|
|
|
siedziałam z kumpelami w szatni w boksie odpowiednim dla Naszej klasy. On, ten, który zranił mnie cholernie, był tu, obok. kupował od mojego kolegi z klasy, szlugi. wychodząc, przeszedł za moimi plecami. owionął mnie zimny dreszcz. z amoku Jego zapachu wyrwały mnie szturchania kumpel oraz pełne zdziwienia pytania 'co z Tobą?'. zdezorientowana, uniosłam pytająco brwi. wtedy moja najlepsza przyjaciółka się odezwała. 'powiedział Ci 'siema', skarbie. proszę. uważaj.'. widząc moją zdziwioną minę, całe zgromadzenie spojrzało na mnie jak na idiotkę. o boże! a do mnie nadal nie dotarło! wtedy nie wiedziałam, że słowa, które usłyszałam. szczególnie jedno. 'uważaj'. będzie takie istotne..
|
|
|
wróciłam do domu, po randce z Tobą. ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku. zaczęłam się szczypać z niedowierzania, że moje marzenie stało się jawą.
|
|
|
Ona była z bajki dla dzieci. On z filmów dla dorosłych.
|
|
|
Nienawidzę tego uczucia, że nie mam nikogo przy sobie. Wszystko się pozmieniało, nawet nie zauważyłam kiedy. Nie miałam szansy się przed tym obronić... cholerna ja. Chcę czego innego, innego otoczenia, innych ludzi, innego miasta. Dlaczego doprowadzacie mnie do takich myśli?
|
|
|
To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości.;D
|
|
|
Niebo jest pełne niedoskonałych dusz.;P
|
|
|
|