|
maybe3454.moblo.pl
Zrozum nie jestem dziewczyną z którą chciałbyś się związać. Nie mam czasu ani skłonności do romantycznych uniesień a jeśli umawiam się z kimś jedyne czego szukam
|
|
|
Zrozum, nie jestem dziewczyną, z którą chciałbyś się związać. Nie mam czasu ani skłonności do romantycznych uniesień, a jeśli umawiam się z kimś - jedyne czego szukam, to towarzystwa i nic więcej.
|
|
|
Wiesz kiedy zwykłą znajomość z człowiekiem można nazwać przyjaźnią? Gdy po tysiącu kłótniach, miliardzie przykrych słów, tysiącu rozstaniach, tysiącu cichych dni, kilkunastu miesiącach nie widzenia się Ty wciąż masz ochotę opowiedzieć wszystko dzwoniąc o 3 rano do tej właśnie osoby -Twojego przyjaciela.
|
|
|
Znalazłam Pana, co zaadoptuje moje rozterki emocjonalne
|
|
|
Zakochał się w kimś innym. Poczułam to i miałam wrażenie , że świat nagle zwolnił. Byłam w tym momencie niesamowicie wściekła , gniew przyćmił nawet poczucie zdrady. Nienawidziłam go i nienawidziłam anonimowej kobiety , który mi go ukradła.
|
|
|
nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku, założyć bluzki, w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną kaczki. Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru, no wybaczcie.
|
|
|
A jeśli nawet jestem zbłąkanym zwierzęciem, nie rozumiejącym otaczającego świata, to przecież moje głupie życie ma jakiś sens, skoro coś we mnie udziela odpowiedzi, odbiera wołania z dalekich wyższych światów, gromadzi w moim mózgu tysiące obrazów [...].
|
|
|
że niby jest zajebiście i nie ma się czym przejmować ?
|
|
|
Chcę żeby wróciło ' KIEDYŚ ' :(
|
|
|
czasami wolałabym żyć w latach 60. tam przynajmniej była PRAWDZIWA przyjaźń i nie było głupich plot kiedy szłaś z kolegą na spacer.
|
|
|
Na czynienie dobra zawsze mało czasu, na naprawianie zła - jeszcze mniej." - Jan Izydor Sztaudynger
|
|
|
Siedząc dziś ze słuchawkami w uszach w wannie pełniej piany , stwierdziłam, że to najsamotniejszy dzień w moim życiu .
|
|
|
Chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. Rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. Robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. Opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. Kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. Liczyłby ze mną gwiazdy. Byłby moim najlepszym przyjacielem. I nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.
|
|
|
|