- One miały racje .. -Co masz na myśli ? -Powiedziały że będe żałować - żałowaać ? .. Czego ? - Każdej setnej sekundy spędzonej z tobą . - Dlaczego ? - Bo nie jesteś mnie wart ..
- Żalujesz tego co zrobiłaś? - Tak i to bardzo . - A chciałabyś żeby było jak kiedyś ? - Jasne że tak. Ale czy to jest jeszcze możliwe ? - Wszytsko jest możliwe jak masz nadzieje .
Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. Wtedy ja powiem Ci, skąd pochodzi.
-Dlaczego od niego odeszłaś skoro go kochasz? - gdy odchodzilam mówił ze bedzie na mnie czekał - a Ty co? - ja chcialam zeby za mna biegł - a on co zrobił? - ani nie czekał ani nie biegł