|
masz_zwale.moblo.pl
co ci do mojego piwa fajek? Byłeś. teraz Cię nie ma. Tak jak nie ma Twoich dobrych rad . Przynajmniej piwo i fajki mnie nie zostawią. One były są i będą ze mną. Amen.
|
|
|
co ci do mojego piwa,fajek? Byłeś. teraz Cię nie ma. Tak jak nie ma Twoich "dobrych rad". Przynajmniej piwo i fajki mnie nie zostawią. One były,są i będą ze mną. Amen. //masz_zwałe
|
|
|
|
No, ok, spoko, teraz udajesz, że nigdy nic się nie stało. Rozumiem. Jesteś chujem, i tyle. Dziękuję, życzę szczęścia, dobranoc.
|
|
|
|
- Proszę księdza ja nie wierze w Boga. - Czemu? - Bo nie istnieje. - Bóg jest wszędzie. - Nawet u Kowalskiego w piwnicy? - Tak. - TAKIEGO CHUJA! Kowalski nie ma piwnicy! :D [net]
|
|
|
Spoglądała na zdjęcia na nk. Zobaczyła,że dodał komentarz ich wspólnej znajomej. Spośród ponad 30 komentarzy dostrzegła, tylko ten jeden komentarz. Nie zwracała już uwagi,na te, za które kiedyś oddała by życie. Nie. Teraz wpatrywała się tylko na tamten ,na jego komentarz na profilu innej dziewczyny "śliczniee..:*:)" . Tak bardzo chciała dostać taki sam. Tak bardzo chciała,aby w końcu był jej. Bez żadnego ale. Żeby byli tylko oni. //masz_Zwale
|
|
|
|
dziewczyny w naszym wieku powinny mieć masę butów , ciuchów i zwiedzać świat , a nie przepłakiwać noce przez chłopaków , którzy mają nas w dupie .
|
|
|
Zamienili się rolami. Teraz on codziennie pił, nie miał dla niej czasu, ważniejsi byli dla niego koledzy. Nie lubili jej. Zabierali go na imprezy. Namawiali go żeby sobie poderwał nową laskę, żeby się zabawić. Nie chciał, kochał tylko swoją dziewczynie. Nigdy by jej nie zdradził. Niestety stało się inaczej. Upili go jego najlepsi koledzy. Popłynął. Jeden z nich przysiadł się do stolika, gdzie siedziały jakieś laski. Jedna z nich zaczęła do niego podwalać, dotykała jego twarzy, ręką gładziła jego nogę. Był pijany. Chciała wyjść do łazienki. Poszedł za nią. Zamknęła ich od środka. Zaczęła go całować. Jej ręce leciały w dół. Rozpięła mu rozporek. Zaczęła go rozbierać. Protestował na początku. Ale jej dłonie, usta przekonały go do tego czynu. To była niezapomniana noc kochali się w łazience. Podobało mu się. Na drugi dzień obudził się w jakimś dziwnym miejscu. Nie wiedział gdzie jest. Przy nim była inna kobieta nie jego dziewczyna. Wiedział, że popełnił największy błąd w swojego życia.
|
|
|
|