|
Tak się zastanawiam czym ja sobie zasłużyłam na to, by wszystko co jest dla mnie ważne nagle mnie opuszczało. Z dnia na dzień wszystko najważniejsze odchodzi, umyka jak mgła.
|
|
|
` . Chcę kogoś kto wyciągnie mnie na spacer w deszczu , pocałuje na środku ulicy , pociągnie ze śmiechem za rękę,odgarnie mokre włosy i powie jak pięknie mi w nich. Chcę kogoś kto w środku nocy zadzwoni po to by powiedzieć mi jak bardzo chciał by ze mną być teraz. Chcę kogoś kto ściągnie dla mnie płaszcz w zimie gdy będę dygotać z zimna, kto włoży moje ręce w swoje rękawiczki i pocałuje w czoło .Chcę głębokich spojrzeń, dotyku , pocałunków tych prostych bez pożądania, ale i tych w przy których zapominasz że istnieje świat w okół.
|
|
|
naprawdę jestem tam, czytam co do mnie piszesz i myślę, że myślimy podobnie nawet jak mamy inne życie
|
|
|
„Przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, pija z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci "Uważaj na siebie", którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie...”
|
|
|
jeśli jesteś ciągle singlem , to znaczy że Bóg patrzy na Ciebie i mówi : ' a tego człowieka zostawię dla kogoś wyjątkowego . '
|
|
|
`Na początku grał na gitarze. Potem na moich uczuciach.`
|
|
|
W twoich oczach widzę to zrozumienie. Inni mają tylko puste spojrzenie .
|
|
|
- Czemu taka jesteś?- Jaka?- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz..
|
|
|
obiecaj mi, że rzucisz mnie w słoneczny dzień. że będę mogła pójść wtedy na plażę i popatrzeć na tyłki chłopaków . nie chcę siedzieć w domu i płakać razem z chmurami
|
|
|
Jeden głupi uśmiech i jestem szczęśliwa do końca dnia.
|
|
|
i spotkało się trzech skurwysynów : los, życie i miłość.
|
|
|
- Zraniłeś moją przyjaciółkę! Nawet nie wiedziałam, że znam takie przekleństwa których użyłam opisując cię w myślach.
|
|
|
|