 |
martynaaa.em.moblo.pl
nie umiała usunąć jego starych smsów jakby bała się że wtedy usunie i jego ze swego życia..
|
|
 |
nie umiała usunąć jego starych smsów, jakby bała się, że wtedy usunie i jego ze swego życia..
|
|
 |
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę? Można. Ale szybko gubisz się między 'wynoś się w cholerę' ,a 'błagam, wróć.'
|
|
 |
-wiesz ..kiedyś myślałam że życie jest piękne i że żyje się jak w bajce. - i co teraz ? - dorosłam..
|
|
 |
- Byłam zaślepioną idiotką , która wierzyła , że jest szczęśliwa . - Teraz przejrzałaś na oczy... i to uczyniło Cię nieszczęśliwą . Powiedz mi .. co jest lepsze ? - NIC NIE JEST LEPSZE
|
|
 |
- nie brakuje Ci go? - nie może brakować czegoś, czego się nigdy nie miało.
|
|
 |
moje serce ma status 'zaraz wracam' .
|
|
 |
- Serce bije tak szybko . - Jak to . ? - No kiedy na niego patrzę ... - To nie patrz . - Kiedy nie mogę ...
|
|
 |
Co chwila zerkałam na ten cholerny telefon, który miał już więcej razy nie pokazać wiadomości od Ciebie. Głupia nadzieja jednak kazała mi wierzyć, a może jednak napisze? Może to wczorajsze to tylko był zły sen? Że za chwilę na wyświetlaczu swojego telefonu zobaczę wiadomość : " To co młoda, wpadasz w sobotę?", podpisaną Twoim imieniem . Ale ten przeklęty telefon milczy, a ja nawet teraz kiedy to piszę płaczę. Płaczę, bo odszedłeś, zostawiając mnie z tym przeklętym bólem, z tymi łzami i tym cholernie mocnym uczuciem do Ciebie jakim jest miłość .
|
|
 |
- Masz czasem tak , że uśmiechasz się do niego tylko po to żeby nie dać mu satysfakcji z tego że zabił Twoje marzenia ? - Mam . Każdy tak ma .
|
|
 |
Próbowałam sobie wmówić, że coraz mniej dla mnie znaczysz, że z dnia na dzień rzadziej wyczekuję wiadomości od Ciebie... Ale to wszystko to tylko moje kłamstwa . Tak naprawdę codziennie budzę się z nadzieją "a może dzisiaj jednak za mną zatęsknisz" . Całymi godzinami wyczekuję najmniejszego znaku , zerkam co chwila na milczący telefon, obserwuję Twój status i opisy na GG... i tak mija mi dzień.Wiem, że powinnam zamknąć rozdział z Tobą i żyć dalej, jednak ja chyba nie potrafię, a może i nie chcę . Jakaś wewnętrzna siła każę mi wierzyć , że jeszcze będziemy razem, że wszystko się ułoży. Skąd ta nadzieja? Szczerzę, mówiąc nie wiem. Chyba wzięła się po naszej rozmowie, po Twoich słowach: " muszę sobie to przemyśleć" , niby nic wielkiego, a jednak pozwoliło mi uwierzyć, że zrozumiesz jak silnym uczuciem Cię darzę, że wreszcie je odwzajemnisz, że wykrzyczysz mi : "Maleńka ja Cię kocham! "
|
|
 |
za dużo piosenek mi Ciebie przypomina ..
|
|
 |
1 kwietnie powiem ci , że cię kocham. Jeżeli mnie wyśmiejesz. powiem ,że to prima aprilis. .
|
|
|
|