 |
martynaaa.em.moblo.pl
wracając ze szkoły pogrążyła się w marzeniach . nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup . zakręciło jej się w głowie zemdlała .. ocknęła się dopiero w szpitalu
|
|
 |
wracając ze szkoły , pogrążyła się w marzeniach . nawet nie zauważyła , kiedy wpadła na słup . zakręciło jej się w głowie , zemdlała .. ocknęła się dopiero w szpitalu . nie wiedziała co się dzieje , z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało . ' uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś ' , powiedziała pielęgniarka , po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce , było jej wstyd . ' miałaś dużo szczęścia , że jakiś chłopak wezwał pogotowie . ' zapytała kto to . nie otrzymała odpowiedzi . w drzwiach stanął on i z łobuzierskim uśmiechem powiedział ' oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz , że aż w szpitalu wylądowałaś . przecież mówiłem , że cię kocham i jesteś najważniejsza . '
|
|
 |
- chodź tu mała .
- po pierwsze , nie jestem mała tylko niska . po drugie , od kiedy buda przychodzi do psa ? .
|
|
 |
czy wiesz , że : pierwsza łza z prawego oka = płacz radości , pierwsza łza z lewego oka = płacz smutku .
|
|
 |
chłopaku pamiętaj , że dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy . ona wie , że twoje cudne oczy będą prześladować ją każdej nocy . wie , że ty będziesz obojętny jak głaz , ale mimo to będzie do ciebie wzdychać . pamiętaj , że dziewczyna , wie ile bólu kryje w sobie nieodwzajemniona miłość , a i tak cię kocha .
|
|
 |
popraw swoje ciemne , długie włosy , włóż luźne spodnie , załóż oczojebne najki , wyjdź , odetchnij , raz , drugi , trzeci , wciągnij w płuca ostre powietrze ciężkie od spalin i poczuj się lepiej , choćby na tę krótką chwilę , na ten moment , teraz , trzymaj się prosto , trzymaj bo musisz .
|
|
 |
jeśli chciałabym , żebyś się mną pobawił , stałabym na półce w sklepie z zabawkami .
|
|
 |
a teraz będę żyła dla siebie , dla drzewa , dla chodnika i dla cegły , będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru , będę żyła dla wszystkiego , żeby nie dać ci tej satysfakcji , że żyłam tylko dla ciebie ! .
|
|
 |
nagle powiedział , że to koniec . puścił jej rękę , dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez . zostawił ją i odszedł . a ona usiadła na krawężniku i wybuchła histerycznym płaczem . kiedy był już na końcu ulicy , odwrócił się . wrócił do niej biegiem , złapał jej twarz w dłonie i powiedział . : ' chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić . nie , nie potrafię , jesteś tą jedyną ' . ;3
|
|
 |
jak byłam młodsza , to nienawidziłam chodzić na śluby . prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie , szturchały mnie w ramię mówiąc ' no , to teraz twoja kolej ' . przestały , kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach . ;D
|
|
 |
wiesz dlaczego w miłości nie zważam na wiek ? . bo uczucia zależą od człowieka , a nie od daty jego urodzenia , czy terminu ważności .
|
|
 |
- to dziwne .. on w ogóle nie jest w moim typie , mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy . ale coś mnie tak w nim intryguje , że nie mogę przestać o nim myśleć . pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd . nie wiem co się ze mną stało .
- a ja wiem . dorosłaś . pokochałaś prawdziwie . nie jego ciało , a jego duszę .
|
|
|
|