 |
martvska.moblo.pl
Wszystko u nich działo się przypadkiem.
|
|
 |
Wszystko u nich działo się przypadkiem.
|
|
 |
I głupia myślała, że budząca ją z samego rana wiadomość od niego coś znaczy. Oj, naiwna.
|
|
 |
Kiedy postanowiła się od niego zupełnie oddalić i zapomnieć o nim, wszystko z nim związane pchało się jej prosto w oczy
|
|
 |
Swój chłód, upór, oziębłość i obojętność usprawiedliwiała miłością do tamtego. Było to dla niej świetnym wytłumaczeniem.
|
|
 |
Nawet w snach od siebie uciekamy.
|
|
 |
Tak cholernie się na tobie zawiodłam. Więc proszę - oddaj mi moje serce z powrotem
|
|
 |
A ponoć tak niezwykle na nią patrzył.
|
|
 |
Powiedziałeś to? Kocham Cię... Nie chcę żyć bez Ciebie... Zmieniłeś moje życie... Nie powiedziałeś tego? Robiłeś plany... Zdobywałeś cele... Zmagałeś się z tym. Ale rozejrzyj się... Rozkoszuj się tym. Bo to jest to. To wszystko może zniknąć jutro.
|
|
 |
już nie całujesz mnie tak łapczywie jak przedwczoraj.. kiedy byle jaki dzień komiksem był.. w głowie nie rodzą się tamte fantastyczne słowa, które kładło się na chleb by zabić głód.. brak mi ich....
|
|
 |
Tak mocno chciałam Twoich oczu, Twojej skóry Tak bardzo chciałam Twoich dłoni Tak mocno czułam to, tak bardzo chciałam obok być nie myśląc Ile to kosztuje.
|
|
 |
A ja w mym śnie, całuje usta twe... Wciąż wracam do tych naszych chwil...
|
|
|
|