 |
martvska.moblo.pl
Zdrowie żon i kochanek! By nigdy nie spotkały się razem.
|
|
 |
|
Zdrowie żon i kochanek! By nigdy nie spotkały się razem.
|
|
|
|
Możesz mi podziękować za wspólne chwile, ale nigdy nie proś mnie o powrót...
|
|
|
|
Jeśli kiedykolwiek Ci na mnie zależało, daj mi spokój...
|
|
|
|
To było do przewidzenia.. w końcu plotka musiała się rozejsć i z prędkością światła obiec połowę naszych znajomych... Tylko, że to ja obrywam za nas oboje, bo Ty jak zwykle masz wszystko gdzies... Jak zwykle Cię nie ma, kiedy jesteś potrzebny... zresztą i tak nic byś nie zrobił! Pieprzony IGNORANT!
|
|
|
|
Uciekam od kolejnego spotkania, Jednoczesnie tego pragnąc... Chce zapomnieć o Tych kilku dniach przy Tobie, Jednocześnie wspominam je każdego dnia... Jednak to co nas dzieli Jest silniejsze niz cokolwiek... Mimo wybuchu pożądania, który się zrodzil niespodziewanie w Nas, Możemy uczynić tylko jedno: ZAPOMNIEĆ NA ZAWSZE!!
|
|
|
|
A gdy już dotyka ... to robi to niewyobrażalnie pięknie. Pięknie! Jakkolwiek. Delikatnie, namiętnie lub stanowczo. Zawsze pięknie i zmysłowo. Absolutnie obłędnie ! Tak jak potrafi tylko on...
|
|
|
|
OBIECAJ mi, że mnie nigdy nie okłamiesz, że nie zdradzisz, że będziesz mnie chronił, że zatroszczysz się o mnie, że sprawisz, że poczuję się bezpieczna, że zawsze będę się czuła przy Tobie tą jedyną, że będziesz wyczekiwać do następnego spotkania, że się mną nie znudzisz, że będę się mogła przy Tobie śmiać i płakać, że słowo "miłość" nie będzie tylko pustym słowem, że będę przy Tobie szczęśliwa, że powiesz mi szczerze ` K o c h a m C i ę `. Możesz mi to obiecać ? M o ż e s z ?
|
|
|
|
Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz. I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami. A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka, I nauczysz się kroczyć drogami własnej codzienności, ponieważ jutro jest zbyt niepewne, by coś na nim budować. Po pewnym czasie przekonasz się, że nawet rozkoszne ciepło słońca parzy skórę, gdy zbyt długo zażywasz. Zasadź więc własny ogród i przystrój swą duszę, zamiast czekać, aż ktoś przyniesie ci kwiaty. I przekonaj się, że naprawdę potrafisz wiele znieść... Że naprawdę jesteś silny. I że masz swoją wartość.
|
|
|
|
Moge przetrzymać największy cios od wroga,ale jestem bezradny w obliczu smutnego spojrzenia przyjaciela
|
|
|
|
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
|
|
Nie ma już prywatnych spraw. Zaufanych osób . Nic, zero . Wszyscy o wszystkich, wszystko wiedza. Nic już nie zostaje "miedzy nami". Nie, bo każdy musi wyżalić się kumplowi , kumpel kumplowi etc . Koło się nie zamyka. W końcu dowiadujesz się od trzeciej osoby o sobie , a wszystko jest poprzekręcane do góry nogami . Mam się tłumaczyć? Ale po co ?. Dla dobrej opinii? Chyba przez 5 min . Bo chcesz czy nie ale następny urywek twojego życia krąży już jako dramatyczna historia wśród twoich "przyjaciół" .
|
|
|
|
Dodaj komentarz