 |
|
ale najgorsze jest jednak to, że on ma to wszystko w dupie...
|
|
 |
|
ale najgorsze jest jednak to, że on ma to wszytsko w dupie...
|
|
 |
|
i właśnie przez to tak się czuję... :(
|
|
 |
|
ale wątpię, żebym tak samo szybko zapomniała...
|
|
 |
|
może w końcu zrozumiałam, że to on jest jakiś konfliktowy, a nie ja?
|
|
 |
|
ale wiem jedno, że nigdy więcej 'jemu' się to nie uda :]
|
|
 |
|
ja nawet nie liczę... za bardzo by mnie to dołowało.
|
|
 |
|
nie poraz pierwszy jestem zabawką... cóż, nie mamy na to wpływu.
|
|
 |
|
ale to nie nasza wina, to nie my nie liczymy się z uczuciami innych...
|
|
|
|