Kim jesteś? - spytał próbując samemu znaleźć odpowiedź w jej czekoladowych oczach. - Twoim nowym pochłaniaczem czasu. - odpowiedziała, podnosząc twarz w stronę nieba.
- myślisz, że to racjonalne, leżeć na betonie, kiedy z nieba wali gradem, a lada chwila rozpęta się burza z prawdziwego zdarzenia? - stul pysk i ciesz się chwilą.