|
marteek.moblo.pl
Weź dwie Nie no po co dwie jedna wystarczy. proszę Cię weź dwie nie no nie wypijemy przecież dwóch no weź dwie na moją odpowiedzialność no dobra poproszę skrzynkę
|
|
|
-Weź dwie -Nie no po co dwie jedna wystarczy. -proszę Cię weź dwie -nie no nie wypijemy przecież dwóch -no weź dwie na moją odpowiedzialność -no dobra, poproszę skrzynkę wódki i dwie oranżady.
|
|
|
Hej Aniołku, bolało jak spadałaś z nieba ? Bo patrząc na Twoją twarz, to musiałaś ostro przypierdolić.
|
|
|
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty..
|
|
|
-on patrzy na Twoją dupe! -widocznie wie, gdzie jego miejsce.
|
|
|
Jeśli nie możesz dojść do siebie to chodź do mnie.
|
|
|
Czasami mam wrażenie , że nie zdajesz sobie sprawy z tego , że na obecną chwilę jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.
|
|
|
już mi zbrzydło to wszystko i pierdolę ten kodeks. dziś przytulę Cię tylko po to, by zaraz odejść.
|
|
|
Przyjaciel to ten, który stanie z tobą na ławkę, pomaluje całą twarz na zielono i zacznie śpiewać najbardziej wieśniacką piosenkę.
|
|
|
My ? Cały czas się znamy, lecz to już nie to.
|
|
|
nauczyłam się płakać w myślach, e tam nie muszę sie nikomu tłumaczyć.
|
|
|
Choć nie przyjaźnimy się ze sobą prawie rok to ja wciąż mam nasze zdjęcia. Nie mam siły ich usunąć. Tęsknie. Za wszystkimi przepłakanymi nocami w jej towarzystwie. Za wszystkimi dzikimi jazdami. Za tym, że byłyśmy ze sobą tak cholernie zżyte. Za tym, że nigdy nie pozwoliła aby stała mi się jakakolwiek krzywda. Za tymi chwilami kiedy płakałyśmy ze śmiechu do bólu brzucha. Za to, że potrafiłaś podejsc i wyjebać każdemu kto choćby tylko krzywo na mnie spojrzał, nie mówiąc już o jakimkolwiek negatywnym określeniu w kierunku mojej osoby. Za tym, ze jeżeli nam obydwóm podobał się jakiśchłopak, ty zostawiałaś go dla mnie, jak tylko zauważyłaś błysk w moichoczach, jaki pojawiał się gdy tylko go ujrzałam, lecz zawsze powtarzałaś 'jak ją skrzywdzisz to Cię zajebie'. za tym, ze potrafiłysmy w lato przesiadywać całą noc na podwórku, słuchać dołujacych piosenek aż do świtu. Ale teraz już nas nie ma. Nie ma naszej przyjaźni. Nienawidzimy się. Spójrzmy prawdzie w oczy, boli, cholernie.
|
|
|
|