Sostra mojej mamy i jej mąż. Ala i Robert. Uwielbiam ich ;* Te paznokcie jakie mi robiła, te nocki u niej, te herbatki i kawy, te miliony przegadanych rozmów, to wszystko co dla mnie robiła. To Ona wie o mnie wszystko, to ona zabiera mnie na basen, zakupy, łyżwy, pizzę, imprezy. Przy niej nie mam żadnych ograniczeń. Robię co chce. Jemy ile tylko damy radę, opalamy się. Robert - znam go bardzo długo. Pamiętam ich ślub 22 sierpnia. To On jest naszym kierowcą na imprezach, to On w razie potrzeby wsiada w któreś auto i jedzie tam gdzie potrzebujemy. To On przemycał nam wino lub piwa na świetlicę. On zawsze podaje mi z wyższych półek gdy nie dosięgnę czegoś ;) Brakuje mi Ich. Są w Niemczech już od kwietnia a najgorsze jest to, ze wrócą na Boże Narodzenie ; (( Tęsknie za nimi ;((
|