 |
mariolkaaa04.moblo.pl
Powiedz jej że ją uwielbiasz. Zawsze mów że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją g
|
|
 |
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. Tylko jej nie zran. Ona wie co to ból.
|
|
 |
- Nie rozumiem czemu ona tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie.- Może po prostu go kocha.
|
|
 |
I tu nie chodzi nawet o to czy się gniewam. nie gniewam się..ja tylko czuję się jak oszukane dziecko,któremu obiecali lizaka,a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostanie .
|
|
 |
"On i ja mięliśmy coś pięknego,
Ale niefunkcjonalnego, to nie mogło trwać
Kochałam go bardzo, ale pozwoliłam mu odejść
Bo wiedziałam, ze nigdy nie pokochałby mnie z wzajemnością"
|
|
 |
Może i lepiej, że nie jesteśmy razem, Może i lepiej, że mnie nie kochasz, Bo łatwiej mi z tym, że nie mogę Cię zdobyć, Niż z tym, że mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
Często zastanawiam się, czy to wszystko ma sens. Nie wiem dlaczego, ale chcę to ciągnąć dalej. Nie Potrafię przestać. Niby Było i się skończyło, ale ja o tym nie zapomniałam. Siedzi w mojej głowie, lecz o tym nikomu nie potrafię powiedzieć. Z dnia na dzień staje się to coraz bardziej przytłaczające. Cały czas mam wrażenie jakby to stało się wczoraj. Tak samo boli, te same emocje mną rządzą, tak samo się boję. Z jednej strony czuję się za to wszystko odpowiedzialna, a z drugiej... no własnie. Z drugiej nie ma nic. Pustka- czarna dziura. [...] Łzy coraz częściej płyną po policzkach, sny co były bajkowe stały sie szczególnie bezlitosne.Bez uczuć, jakiegokolwiek meritum. Chcialabym, abyś przyszedł i zabrał mnie stąd. Zabrał tam gdzie wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
"..Aż wreszcie doszło do tego, że nie chciała budzić się ze snów, które wydawały jej się bardziej rzeczywiste."
|
|
 |
"Nie cierpiała uczucia, że nie ma powodu, by rano się budzić; nienawidziła uczuć, jakie ogarniały ją, kiedy się budziła. Nie mogła już znieść myśli, że nie ma na co w życiu czekać. Tęskniła za świadomością, że jest kochana, za jego dotykiem, wsparciem, słowami miłości.."
|
|
 |
"Czuła, że powraca do dawnych nawyków. Z każdym mijającym dniem wszystkie pozytywne myśli towarzyszące jej od kilku tygodni stawały się coraz słabsze. To cholernie męczące starać się być szczęśliwą cały dzień, a ona już po prostu nie miała na to energii."
|
|
 |
"Chciała poczuć znowu jak to jest po prostu żyć – zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się jak żyją inni."
|
|
 |
"Żałowała, że nie wszystkie wspomnienia są dobre i te złe wciąż ją prześladowały.."
|
|
 |
`i pomyśleć, że poczułam coś do faceta,którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty.mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła
|
|
|
|