|
mariola8.moblo.pl
Ta noc będzie gruba jest tu cała banda robienie hałasu to dla nas pierdolony standard ! shellerini.
|
|
|
Ta noc będzie gruba, jest tu cała banda, robienie hałasu to dla nas pierdolony standard ! /shellerini.
|
|
|
mam w dupie Twoję pogardę w moją stronę, tylko dlatego, że mam niżej opuszczone spodnie i szeroką bluzę.
|
|
|
to nie tak , że się poddałam . po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
|
a w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca./Eldo.♥
|
|
|
I nie ma Cię, i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze że, nie wiesz co u mnie, bo pękłoby ci serce. / Pezet.♥
|
|
mariola8 dodał komentarz: |
4 października 2011 |
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną ziom ..
|
|
|
przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cie do swojego mieszkania, pija z Tobą wódkę a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci "uważaj na siebie", którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak przeklinasz życie.. ; 3
|
|
|
Niektórzy nie zasługują na więcej, niż pozdrowienie środkowym palcem.
|
|
|
pokaż mu, że Cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia, rozstając się z Tobą.
|
|
|
potraktowałam go źle, jak pan X potraktował mnie, odrzuciłam go licząc na odwzajemnienie uczuć, przez kogoś kto na nie nie zasługiwał. tymczasem on widząc mnie uśmiechnął się szczerze, znów popatrzył na mnie z tym błyskiem w oku, po tym jak ignorowałam jego uczucia przez tyle czasu. mimo wszystko. tak usilnie szukam miłości, tymczasem zrozumiałam że skrzywdziłam kogoś, kto mógł mi ją dać, nie dałam mu szansy. tak bardzo chciałabym zacząć od nowa, ale czy nie jest za późno? czuję że drugi raz nie wyciągnie już do mnie ręki, nie zrobi już pierwszego kroku, w obawie przed kolejnym odrzuceniem. tak bardzo chciałabym stanąć z nim twarzą w twarz i powiedzieć 'przepraszam i żałuję' a co do pana x, to chyba jest lepiej skoro myślę o kimś innym?
|
|
|
|