|
w jednym momencie wszystko się zmienia. gorąca czekolada zamienia się w puszkę lecha, a do półlitrowej butelki pełnej wódki ciągnie bardziej niż do czekolady. Nawet fajki wydają się być bardziej atrakcyjniejsze. Czemu? Uciekanie od rzeczywistości staje się sposobem na życie.
|
|
|
W sumie tak tez jest dobrze, schowana pod kołdrą, ogrzana przez kubek czekolady zmotywowałam się by napisać, że wcale nie traktuję tego wszystkiego tak lekko jak na początku. Odważyłam się pomyśleć, że teraz jesteś dla mnie kim bardzo ważnym. I czuję się z tym nieswojo choć całkiem sympatycznie.
|
|
|
nie mam Ci nic do zarzucenia, oprócz rąk na szyję.< 3
|
|
|
- Co robisz?
- Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.
- Naprawdę?
- Nie, na fejsie siedzę.
|
|
|
mimo wszystko, pokaż mi, że miłość jest zajebista!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
jestem idiotką. lubię być idiotką. fajna sprawa, polecam.
|
|
|
Czym jest miłość ? Nie da się tego zdefiniować, a kto myśli inaczej - jest głupcem. Każda miłość jest inna, nie tylko każdy przeżywa ją inaczej, ale również wtedy, gdy pokochaliśmy jakąś inną osobę, to nowe ( kolejne ) uczucie przeżywamy inaczej. Pojęcie miłość jest względne, niby takie proste, ale jednak trudne. Czemu proste, a zarazem trudne ? Łatwe, bo każdemu z nas wydaje się, że wiemy co to miłość, a trudne bo gdy czujemy coś do kogoś nie potrafimy powiedzieć ''czym się to tak na prawdę je''. Stawiamy sobie pytania: co czuję? Kim on/ona dla mnie jest? Czy to miłość? Kochanie? Zakochanie? Zauroczenie? Jeśli czujemy coś większego i trwa to spory czas możemy odrzucić zauroczenie. Wiemy tylko, że cholernie potrzebujemy tego kogoś, pragniemy jej obecności, chemy słyszeć głos drugiej osoby, mamy ochotę patrzeć na jej oczy, przytulić się tak po poprostu... okej, ale kto wie co to jest? Kochanie? Zakochanie? A co jeśli druga osoba nie odwzajemnia uczuć? Cierpimy psychicznie jak i fizyczni
|
|
|
zazdrość, najgorszego może być.. zazdroszczę pełno rzeczy mnóstwie ludziom, jak już mam.
|
|
|
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego
|
|
|
Muzyka zagłusza rzeczywistość - dlatego tak bardzo ją kochamy.
|
|
|
Nawet w tych przyjaźniach, które uważałem za najbliższe, o pewnych rzeczach się nie mówiło. Choćby nie wiem jak płynnie człowiek władał językiem, zdarzają się sytuacje, w których nijak nie może wyrazić tego, co chce powiedzieć.
|
|
|
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas
dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy.
W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć,
dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi,
łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
|
|
|
|