Powoli nie ogarniam paru rzeczy, nie wiem czy to sprawka jakiejś osoby czy akurat znowu mojego charakteru... Wczoraj zobaczyłam na email i nie mogłam po prostu wytrzymać patrząc na zakładkę w której były zdjęcia z moim byłym chłopakiem, dobiło mnie to, musiałam usunąć zdjęcia bo nie zniosę znowu tego wszystkiego. Powiem że rana jest zbyt świeża i nie chce jej jeszcze bardziej zwiększać bo nie dam rady potem tego zabliźnić. Może za jakiś czas będzie tak jak z innym byłym chłopakiem będę się cieszyła jego szczęściem ale narazie nie jestem na to gotowa, potrzebuje odpoczynku, potrzebuje wolnośći, potrzebuje alkocholu.
|