|
malutka204.moblo.pl
Nieraz już chciałem tym pierdolnąć choć wiem że nie da rady. Choć wiem że mi nie wolno chciałbym z tego się ograbić. Złapać to coś w środku to coś w sobie zabić. Bo
|
|
|
Nieraz już chciałem tym pierdolnąć, choć wiem, że nie da rady. Choć wiem, że mi nie wolno, chciałbym z tego się ograbić. Złapać to coś w środku, to coś w sobie zabić. Bo ile razy w końcu można powietrzem się dławić?!
|
|
|
Kiedyś zmierzałem do szczęścia, dziś nie wiem sam, gdzie biegnę. Bo niebo jest już chyba zbyt odległe.
|
|
|
Mam dość, jestem wyczerpany już do granic. A złość, jak dreszcz opływa mnie falami. Pod dom, choć coraz bliżej z kilometrami, to naprawdę chyba wciąż się mijamy.
|
|
|
Mm tu miejsce, pełne takich szeptów i westchnień, bez twoich paranoi jest tu całkiem śmiesznie, to boli - to pewnie boli kurewnie, ty nie jesteś nam potrzebny, i radzimy sobie bez niej.
|
|
|
Ej , nie wiem czemu się dziwisz prawda jest jak Ibisz , z reguły wkurwia i jest przykra.
|
|
|
Kiedy oczy wywrócą Ci się do środka zrozumiesz wtedy, że nie miałeś tam nic. Oddasz przysługę jak ostatni oddech, oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit.
|
|
|
Jak ten kretyn wierzyłem w twoje szepty. I byłem gotów oddać im się bez reszty - wierz mi. Aż twój głos nagle zniknął.. I nawet nie było mi specjalnie przykro. A wszystko wokół nabrało nagle tempa - z początku dobrze, bo z początku nie pękasz. Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami. I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej.. A głowa ciąży mi już prawie tak, jak ręce i nie wiem sam, czy przy tym tempie, chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień.
|
|
|
Było nam cudownie do czasu, gdy
Przyszło nam ze sobą razem żyć
|
|
|
Mieliśmy wszystko
A nie mieliśmy nic
Rozpaliłaś ognisko
W mym sercu jak nikt
Mieliśmy wszystko
Teraz nie mamy nic
Byliśmy wtedy blisko
A tak daleko dziś
|
|
|
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej..
|
|
|
W każdym uśmiechu widzę, że oddalamy się.
W każdym oddechu czuję, że wszystko znika gdzieś.
|
|
|
Dzisiaj dzień pierwszy reszty twego życia wczoraj powinieneś na straty spisać
|
|
|
|