|
to naprawdę dziwne, jak bardzo możemy zaufać całkiem nieznajomej nam osobie. nawzajem opowiadać rzeczy, które dla innych są niczym. pobluzgać i pożalić się jednocześnie, śmiać się do łez i zatracać chwilą. czujesz, że wszystko do niej dociera, jakby znała Cię całe życie. a najwspanialsze jest to, że widzisz także zrozumienie w jej oczach, ten blask i ciepło, którym Cię darzy.
|