i nawet gdyby moje życie było czekoladowe. Gdyby niebo było malinowe, chmury z waty cukrowej. Trawa byłaby posypką kokosową. Drzewa byłyby deserami lodowymi, a domki pierniczkami. Rzeki byłyby jabłkowo-miętowe. Nawet gdyby w powietrzu unosił się zapach malinowej mamby, a w tło wtopiona byłaby muzyka reggae. To wiesz co ? Nie byłoby mi fajnie. czemu? Bo przecież nie byłoby tam Ciebie.
|