|
malinowyzombi.moblo.pl
jesteśmy wszyscy jak ten motyl na pustyni wywołujący huragan trzepotem skrzydeł
|
|
|
jesteśmy wszyscy jak ten motyl na pustyni, wywołujący huragan trzepotem skrzydeł
|
|
|
Słyszę szumy w Pani sercu... Trzeba będzie coś na to poradzić.
-Lekarstwo, które mogłoby mi pomóc pomaga już tej brunetce za oknem.
|
|
|
królewna śnieżka umarła, bo książę okazał się gejem.
|
|
|
gapiłam się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka.
|
|
|
teraz ja będę wykorzystywać, a oni będą moimi męskimi dziwkami.
|
|
|
wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć prosto, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć: "spierdalajcie. jestem boska".
|
|
|
nie łudź się. słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
|
|
|
I tylko bądź obok. I tylko patrz w tym samym kierunku. I dalej mnie rozśmieszaj. I mów mi to, co chciałabym usłyszeć.. I śmiej się, gdy ja się śmieję. I powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna. I spraw, bym mogła Ci zaufać. I przytul, gdy tylko zechcesz. I ocieraj moje łzy, pocieszając mnie. I kochaj...tak jak ja kocham Ciebie. To wszystko. Nic więcej od Ciebie nie chcę.
|
|
|
nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem.
|
|
|
pod ręką paczka chipsów, kubełek lodów, 3 tabliczki czekolady i stosy żelek. Ty wiesz co to oznacza.
|
|
|
Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił, że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu, który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który myśli, że jesteś zarówno piękna bez makijażu. Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na Niego zła. Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu, który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma Ciebie.
|
|
|
Wiem... nie wejdę na najwyższy szczyt, nie sięgnę dna oceanu, nie namaluję słoneczników, nie zbuduję perpetuum mobile Ale... zanim słońce zgaśnie chcę nauczyć się kochać Pomóż mi... Proszę.
|
|
|
|