Pokłóciliśmy się . Krzyczałam , że to wszystko nie ma sensu , a Ty mimo to wmawiałeś mi uparcie , że damy radę , że przetrwamy wszystko . Wtedy powiedziałam cała zapłakana , że to tak jakbym Cię poprosiła o gadającego słonia .. nierealne . Wieczorem leżąc na kanapie usłyszałam dzwonek do drzwi . Pomyślałam , że to końcu zamawiana pizza . Gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam Ciebie trzymającego w ręce pluszowego słonia . Nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać , wtedy powiedziałeś : ' Objeździłem każdy sklep w mieście .. ' . Uśmiechnęłam się szeroko i rzuciłam Ci się na szyje szepcząc ' Kocham Cię ' .
|