Pani dr. : Pani Asiu coś sie stało?
JA: Tak, otworzyla mi Pani oczy, i serce na pewną sprawę!
PANI DR.: Ciesze sie bardzo, jesli chcesz to mozesz wyjsc i zadzwonic lub cos innego zrobic...
JA: taak... wyjde na chwile dziekuje!
Jutro ciężki dzień. Jestem ciekawa jak to wszystko wyjdzie, oby dobrze miałyśmy tylko jedną próbe ;/
Ale zdolne mam dzieciaki dadzą radę :) Wiem, że będzie dobrze!