A to tak długo trwało bym po prostu poczuła się dobrze
Pamiętasz jak przywrócić światło w moich oczach
Chciałabym móc zapomnieć moment
W którym po raz pierwszy się pocałowaliśmy
Bo złamałeś wszystkie obietnice
A teraz wróciłeś
Nie odzyskasz mnie
I myślisz, że niby kim jesteś ?
Biegasz dookoła zostawiając blizny
Kolekcjonując swój słoik serc
I rozszarpując miłość
Przeziębisz się
Od lodu ze środka twojej duszy
Więc nie wracaj po mnie
Myślisz, że niby kim jesteś?!
Żegnaj, mój niedoszły kochanku.
Żegnaj, mój beznadziejny śnie.
Próbuję o tobie nie myśleć.
Powinnam wiedzieć, że przyniesiesz mi ból serca.
Niedoszli kochankowie zawsze tak robią...