Wypadek:
- Blondynka wysiada z jednego auta, mężczyzna z drugiego. Mężczyzna:
- Tam ma pani narysowane kółko. Proszę tam stać i z niego nie wychodzić.
Blondynka poszła i stoi.
W tym czasie facet demoluje jej samochód.
Urwał lusterka, blondynka się cieszy.
Wybił szyby, blondynka się ciszy.
Porysował karoserię, blondynka się cieszy.
W końcu nie wytrzymał i mówi:
I z czego się Głupia cieszysz?
Na to Blondynka:
Bo jak nie patrzyłeś to ja z kółka wychodziłam :D / Przepraszam wszystkie Blondynki ;)
|