|
malinkowamamba.moblo.pl
Gustowne trzewiki na nogach najnowsza torebka w ręce i świeży ból w sercu.
|
|
|
- Gustowne trzewiki na nogach, najnowsza torebka w ręce i świeży ból w sercu.
|
|
|
- ile potrzeba miłości by to naprawić? ile słoików naiwności by posklejać to co dziurawe? czy dwa kilogramy uśmiechu wystarczą by już nie płakać?
|
|
|
- miłość? jak będę chciała pocierpieć to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.
|
|
|
- Słodzę cztery łyżeczki, a kiedyś było tylko półtora. Chyba tęsknię.
|
|
|
- Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej,
choć rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie..
|
|
|
- boję się twojego uśmiechu. nie chcę się w nim zakochać, nie znowu.
|
|
|
- Byłam Twoją sanitariuszką, gdy Ona Cię raniła. Całodobowa Panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w Twoim kierunku. Przewodnikiem, który wskazywał Ci szlak, gdy się zgubiłeś. Darmową dzi.wką w chwilach zapomnienia. A wszystko to tylko po to, by usłyszeć, że jestem Twą najlepszą przyjaciółką. Przyjaciółką powiadasz...
|
|
|
- mogłabym bez końca wpatrywać się w twoje tęczówki, tak namiętnie, że w końcu by wyblakły.
|
|
|
- To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić ci przyjemność, potem nazywał kretynką, ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie "nie zakocham się w nim".
|
|
|
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impretem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najlepsze.
|
|
|
- Drogi Panie. To co Pan ma po lewej stronie klatki piersiowej to serce.
I tego czasami należy używać.
|
|
|
- Żaden z jej romantycznych porywów nie trwał zbyt długo. Sprawiała wrażenie kobiety wyzwolonej, lecz w rzeczywistości była niepoprawną romantyczką, która szukała jedynej, wielkiej miłości i mimo, że wciąż zabiegali o nią różni faceci, raz za razem ponosiła emocjonalne porażki.
|
|
|
|